?Giełda staroci? na dobre ma zagościć w centrum miasta
?Bielsko-Biała z pewnością potrzebuje miejsca, w którym ludzie mogliby zakupić rzeczy wyjątkowe, nietuzinkowe, dotknięte duchem czasu?. Miasto, po propozycji radnej Urszuli Szabli przymierza się do zorganizowania ?giełdy staroci? na odnowionym placu Wojska Polskiego.
Jarmark Staroci w Pszczynie · fot. pless.pl
W sprawie cyklicznego organizowania ?giełdy staroci" w Bielsku-Białej po raz kolejny w bielskim Ratuszu interwencję podjęła miejscowa radna Urszula Szabla. Jak przypomniała, na sesji rady w październiku 2019 roku, zaproponowała zorganizowanie na bielskim Rynku możliwości sprzedaży nietypowych przedmiotów.
- Inspiracją dla mnie były comiesięczne ?giełdy staroci? organizowane na rynku w Pszczynie.
Odpowiadając na ten wniosek, w trakcie trwania sesji, prezydent Jarosław Klimaszewski wyraził się o nim pozytywnie, ale zasugerował inną lokalizację, tak, aby organizacja ?giełdy staroci" mogła się przyczynić do ożywienia tej części miasta, w której będzie się odbywać. W pisemnej odpowiedzi na wspomniany wniosek, wiceprezydent Adam Ruśniak, w grudniu 2019 roku, zaproponował, aby takie giełdy odbywały się na parkingu pomiędzy Ratuszem a ul. ks. Stanisława Stojałowskiego - przypomina radna.
Na przeszkodzie zrealizowania tych planów jednak stanęła pandemia koronawirusa.
- Wiele z pomysłów i działań musiało zejść na plan dalszy w obliczu zmagań z tą plagą... Również realizacja pomysłu organizowania ?giełdy staroci", została przesunięta w czasie. Tym bardziej, że w toku rozmów z wiceprezydentem Adamem Ruśniakiem, pojawiła się koncepcja zlokalizowania jej na wyremontowanym placu Wojska Polskiego. Z satysfakcją zauważam, iż mój pomysł rzucony kilka lat temu w przestrzeń publiczną na sali sesyjnej, zaczął żyć własnym życiem. I to zarówno wśród mieszkańców jak i samych radnych. Biorąc pod uwagę, iż remont placu Wojska Polskiego powoli dobiega końca i miasto zyskuje kolejną ciekawą przestrzeń gotową do zagospodarowania i wykorzystania, wnioskuję, aby powrócić do mojego pomysłu cyklicznego organizowania ?giełdy staroci" i aby to właśnie on, plac Wojska Polskiego, stał się tą ?inną lokalizacją" dla niej - poprosiła przedstawicielka bielszczan.
Jak w odpowiedzi wiceprezydent Adam Ruśniak podkreślił , "zaproponowany przez Panią radną w 2019 roku pomysł organizacji ?giełdy staroci? w Bielsku-Białej nadal cieszy się zainteresowaniem i jest często poruszany w mediach oraz wśród mieszkańców miasta".
- Bielsko-Biała z pewnością potrzebuje miejsca, w którym ludzie mogliby zakupić rzeczy wyjątkowe, nietuzinkowe, dotknięte duchem czasu, które wciąż mogą służyć wiele lat i z powodzeniem zastąpić przedmioty z masowej produkcji. Targi staroci cieszą się coraz większą popularnością, wpisując się w trendy ?zero waste? ? dzięki ponownemu wykorzystywaniu przedmiotów można zadbać nie tylko o finanse domowe, ale również o środowisko. Podobnie jak Pani uważam, że najodpowiedniejszym miejscem na organizację ?giełdy staroci? będzie nowo zrewitalizowany plac Wojska Polskiego, którego przestrzeń została zaprojektowana w taki sposób, by sprzyjać i zachęcać do spotkań - podkreślił zastępca prezydenta miasta.
I poinformował, że "po zakończeniu modernizacji placu Wojska Polskiego i oddaniu go do użytku miasto planuje, żeby giełda odbywała się tam każdego miesiąca w jednym, wyznaczonym dniu".
- Wierzę, że takie cykliczne wydarzenie przyczyni się również do ożywienia tej części naszego miasta - podkreślił Adam Ruśniak.