Dziś (31 marca) działacze NSZZ Solidarność, region Podbeskidzie w swoich mediach społecznościowych podali, że po intensywnych, trwających blisko pół roku negocjacjach płacowych, sporach zbiorowych i mediacjach, ponad 2,5 tysiąca pracowników trzech zakładów spółki Hutchinson w Bielsku-Białej i Żywcu otrzyma podwyżki wynagrodzeń. Do porozumienia doszło po tym, jak pracodawcy początkowo nie przedstawiali satysfakcjonujących propozycji i nie reagowali na argumenty załogi. Związkowcy podkreślają, że osiągnięcie podwyżek było możliwe dzięki determinacji pracowników, w tym przeprowadzonej 7 marca akcji protestacyjnej i pikiety.
Koniec sporu: podwyżki dla załogi Hutchinsona · fot. facebook / Region Podbeskidzie NSZZ "Solidarność"
- Nie ma co ogłaszać sukcesu, bo te podwyżki po prostu należały się naszej załodze, a ich wysokość jest nader skromna. Wiemy jednak, jaka jest sytuacja w branży motoryzacyjnej, niedawno mieliśmy zwolnienia pracowników, więc uważamy, że wywalczyliśmy wszystko, co na dziś dało się wywalczyć - mówi Andrzej Kubica, szef ?Solidarności? z żywieckiego Zakładu nr 1 spółki Hutchinson, który płacowe porozumienie podpisał 13 marca.
Mieczysław Bienias, szef ?Solidarności? w bielskim Hutchinsonie, nie kryje umiarkowanego zadowolenia z wynegocjowanych warunków. Pracownicy jego zakładu otrzymają podwyżki wynoszące około 200 zł brutto, a dodatkowo do ich podstawowego wynagrodzenia zostanie włączona kwota 120 zł, dotychczas wypłacana jako tzw. premia jakościowa. Pracodawca zgodził się również na zwiększenie tegorocznego funduszu świadczeń socjalnych o 100 tys. złotych. Podobnie jak w pozostałych zakładach Hutchinsona, porozumienie w Bielsku-Białej zostało podpisane 13 marca, po negocjacjach prowadzonych z udziałem mediatora.
W drugim zakładzie spółki Hutchinson, zlokalizowanym w Żywcu, porozumienie płacowe podpisano tydzień później. Ze względu na lepszą kondycję finansową tego zakładu, wynegocjowane podwyżki są nieco wyższe, choć nadal nie można ich określić jako znaczące.
- Jest sporo zamówień, więc pracy nie brakuje, nie mieliśmy też zwolnień pracowników. Tym bardziej nie rozumieliśmy oporu pracodawcy, który dotychczas proponował śmiesznie niskie i do tego rozłożone w czasie podwyżki - relacjonuje Krzysztof Gaj, przewodniczący ?Solidarności? w drugim żywieckim zakładzie spółki Hutchinson.
W tym żywieckim zakładzie ustalono podwyżki wynagrodzeń w wysokości 285 zł brutto na każdy etat. Dodatkowo, do pensji pracowników zostanie włączona kwota 150 zł, pochodząca dotychczas z premii produkcyjnych. Pracodawca zgodził się również na jednorazowe zwiększenie funduszu świadczeń socjalnych o dodatkowe 300 tys. złotych.
Po osiągnięciu porozumienia płacowego, z terenów zakładów spółki Hutchinson zniknęły transparenty symbolizujące akcję protestacyjną ?Solidarności?. Związkowcy wyrażają ulgę, lecz jednocześnie odczuwają rozgoryczenie, że dojście do porozumienia wymagało kilku burzliwych miesięcy sporów, narastającej presji ze strony pracowników oraz wspólnego protestu przed siedzibą spółki.
- Jesteśmy przekonani, że bez tego nacisku i wsparcia dla naszych żądań, pracodawcy nadal by proponowali żałosne pieniądze i byli wciąż odporni na wszelkie nasze argumenty i postulaty. Dziękujemy za to wsparcie - zarówno ze strony pracowników, jak i ?Solidarności? z innych zakładów - podkreślają związkowcy.
Loading...
Zac / bielsko.info źródło: Region Podbeskidzie NSZZ Solidarność