[WIDEO] Kierowcy znów zablokowali stację paliw. Tym razem nie jedną
W środę 8 czerwca kierowcy skrzyknęli się na kolejnej stacji paliw Orlen w Bielsku-Białej, aby zademonstrować swoje niezadowolenie wysokimi cenami paliw w Polsce.
Zaledwie kilkanaście minut przed startem akcji organizatorzy kolejnej "awarii" pod Orlenem ogłosili, że tym razem przyjadą na stację paliw przy ulicy Warszawskiej 32. Na miejscu pojawiło się około 30 samochodów, a także patrol policji, który monitorował nietypową sytuację.
Po około 30 minutach pojazdy rozjechały się w kierunku innych stacji sieci Orlen w Bielsku-Białej. "Awarie" nastąpiły m.in. na stacjach przy ulicach: Cieszyńskiej, Żywieckiej i Górskiej. Część osób pojechała też do Czechowic-Dziedzic pod bramę rafinerii LOTOS.
Na ul. Cieszyńskiej "popsuły" się łącznie 22 samochody, które zablokowały stację na około dwie godziny. Gdy kierowcy usunęli "usterki" to zatankowali. Przeważnie wlewali małe ilości paliwa, do około litra. Na sobotę zapowiadane są kolejne, podobne protesty.