Nie oznacza to jednak, że produkcja w obu zakładach na pewno zostanie wznowiona tuż po majowym świątecznym weekendzie. Zgodnie z porozumieniami określającymi zasady przestoju ekonomicznego może on zarówno w bielskim FCA Powertrain, jak i tyskim FCA Poland być przedłużany nawet do 30 czerwca 2020.
Jednak już od 4 maja (wcześniej bramki termowizyjne będą sukcesywnie montowane na poszczególnych bramach, zaś cały system testowany) każda osoba wchodząca na teren zakładu będzie miała bezdotykowo mierzoną temperaturę, natomiast w przypadku gorączki natychmiast kierowana do lekarza. Tym samym pozostali pracownicy będą chronieni nie tylko przed zagrożeniem zarażenia koronawirusem wywołującym COVID-19, ale także grypą i innymi infekcjami. Mówiąc obrazowo chorzy - dzięki pomiarowi temperatury ?na bramie? - będą chodzili do lekarza, a nie na linię, celem ?wypocenia? gorączki (i w konsekwencji zarażenia innych). To zaś zdecydowanie poprawi stan zdrowia załogi, również po zakończeniu obecnej koronawirusowej epidemii.
Co ważne - zgodnie z wymogami RODO - dane uzyskiwane w wyniku automatycznego pomiaru temperatury na bramkach termowizyjnych nie będą zapisywane, gromadzona ani przetwarzane w żadnej formie.
mp / bielsko.info, źródło: solidarnoscfiat.pl